Błąd
  • JUser::_load: Nie można załad­ować danych użytkown­ika o ID: 43
  • 374310c4-8be8-4b7b-b84d-b0ec2ad30181
  • 3d2ccaa9-b33d-44bc-e4e0-c29eb6dc51cb
  • 5aa30859-7d14-4878-f8c5-d614c3321b0f
  • 524ef1b4-2523-4ef0-ce52-9eee29397297
  • 1427517c-ac43-4907-e853-65ac62feba02
Jesteś tutaj:Start»Aktu­al­ności»Obóz letni Harcerek

Obóz letni Harcerek

2 Drużyna Nałęc­zowska w tym roku obo­zowała w Dylach k. Bił­go­raja. Obóz umiejs­cowiony był przy gospo­darst­wie agro­tu­rysty­cznym Marka http://​www​.agro​tu​rystyka​-dyle​.pl

Na miejsce naszego tegorocznego obozu wybrałyśmy Roz­tocze, a konkret­niej miejs­cowość Dyle(ok. 10 km od Zwierzyńca). Obo­zowałyśmy w pry­wat­nym lesie p. Marka — właś­ci­ciela gospo­darstwa agroturystycznego.

Pier­wsze cztery dni spędz­iłyśmy przede wszys­tkim na pio­nierce, czyli budowie plat­form, półek i stołów naszych obo­zowiskach wyko­rzys­tu­jąc do tego tylko żerdzie, sznurek i zna­jo­mość węzłów. Pon­adto postaw­iłyśmy m. in. duże namioty na mag­a­zyn i myjnię.

Po dni­ach ciężkiej pracy, której efekty zaskaki­wały pozy­ty­wnie, przyszedł czas na obo­zowe „przy­jem­ności” m. in. spływ kajakowy czy prze­jażdżka bryczką po lesie. Poza tym każda z harcerek miała możli­wość indy­wid­u­al­nej jazdy konno pod okiem doświad­c­zonego instruk­tora. Stałymi ele­men­tami obozu, które się pojaw­iły były m. in. explo, czyli całod­niowy zwiad zastępu, pod­czas którego zastępy z mapą udają się do najbliższych miejs­cowości i mają wyz­nac­zone zada­nia do wyko­na­nia. Głównym zadaniem było wyko­nanie kro­niki z wyprawy, w której dziew­czynki musi­ały umieś­cić obraz pejzażu czy leg­endę związaną z nazwą danej miejscowości.

Konkurs kuli­narny to czas wykaza­nia się zastępów zdol­noś­ci­ami kuli­narnymi. Tegoroczny był niety­powy, gdyż dziew­czyny nie wiedzi­ały jakie potrawy mają przy­go­tować. Każda członk­ini zastępu miała swoje 10 sekund w mag­a­zynie gospo­dar­czym, gdzie musi­ała z rozłożonych skład­ników wybrać jeden. Z wybranych może przy­pad­kowo, a może i celowo zastępy musi­ały szy­bko obmyśleć jakie potrawy przy­go­tują. Wszyscy spotkaliśmy się na prezen­tacji potraw…mniam, mniam:)

Wielka Gra to czas kiedy zastępy jeszcze bardziej wczuwają się w fabułę obozu, a w tym roku wybrałyśmy baśnie Braci Grimm. Zastępy chodząc po lesie szukały ukry­tych zadań do wyko­na­nia. Kluczem do wygra­nia Wielkiej Gry była przede wszys­tkim zna­jo­mość baśni, gdyż zada­nia były z nimi ściśle powiązane.

Całą drużyną udałyśmy się na wycieczkę do Zwierzyńca, którą rozpoczęłyśmy Mszą św. w koś­ciółku „na wodzie”, następ­nie odwiedz­iłyśmy Muzeum Przy­rod­nicze, a ostat­nim punk­tem naszej wycieczki były stawy Echo. Nie zabrakło rados­nych chwil dla naszej drużyny pod­czas tej wyprawy, takich jak Przyrzecze­nie Ani.

Wiec­zo­rami na pod­sumowanie każdego dnia odby­wały się ogniska, pod­czas których śpiewałyśmy, baw­iłyśmy się, a zastępy przed­staw­iały scenki różnymi tech­nikami, czy­tałyśmy na „dobra­noc” jedną z baśni braci Grimm.

Poza różno­rakimi atrakc­jami odby­wały się również warsz­taty, pod­czas których harcerki naby­wały wszel­kich umiejęt­ności, np. z pier­wszej pomocy, strze­la­nia z łuku, ze śpiewu czy litur­giczne ze służby przy ołtarzu.

Każdego dnia dziękowałyśmy w cza­sie Eucharys­tii Bogu za ten czas obozu, za pogodę, która trzeba przyz­nać była dla nas łaskawa, za naszych rodz­iców, blis­kich i przy­jaciół a także za siebie na wza­jem, że mogłyśmy spędzić te dwa tygod­nie na łonie natury pamię­ta­jąc o Prawie Harcerki w radości i przyjaźni.

dh. Drużynowa.

Fot. ks. Krzysztof Wilczyński, Marek Szeliga

OBÓZ LETNI HARCEREK